Autor |
Wiadomość |
emilia4127 |
Wysłany: Sob 12:52, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
myśle że milość internetowa istnieje .ale tylko wtedy gdy nasze wypowiedzi są szczere ,płynące prosto z serca i mówimy otwarcie o nas i o naszych uczuciach.Bo wtedy poznajemy najbardziej czyjś charakter ,to jaki naprawde jest i nie biorąc pod uwage jak wygląda ,tylko to co ukrywa jego serce jego uczucia i emocje. |
|
Mausi |
Wysłany: Wto 23:29, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Jest tam ktos? |
|
justa |
Wysłany: Wto 10:32, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
Co milosc i internet???????? jak kogos poznac?????????????????/ |
|
LIBERTANGO |
Wysłany: Czw 12:53, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
hmmmmmm.... fajne pytanie. Uwazam ze tak, mozna zakochac sie na czacie( na gadulcu, na skype).Mam przyklad w rodzinie.Moja siora poznala szwagra na waszym (!!!!) czacie. Sa swietna para.
I zgadzam sie z tym co napisala Szamanka. najpierw jest internetowe poznawanie sie, potem telefony potem real.... i albo sie iskrzy albo nie.
Szkoda tylko ze czasami rozczarowany delikwent lata potem po czacie snujac "opowiesci wigilijne" albo obrzucajac epitetami obiekt swoich do niedawna goracych westchnien.
Osobiscie nigdy nie zakochalam sie przez internet (szkoda), jestem moze zbytnia realistka ( ale chyba to nie to... romantyczna dusza az mi wyje w srodku) a moze po prostu jeszcze nie trafil sie wlasnie ten wyjatkowy.
Obiecuje ze przyznam sie jezeli cos takiego mi sie trafi )
Tym tez optymistycznym akcentem zakoncze moja pisanine pozdrawiajac wszystkich bylych, obecnych i przyszlych czatowych zakochanych ) |
|
TATITATA |
Wysłany: Pią 13:58, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
Gosciu z Bramy...u mnie lozko to pojawia sie dopiero pod koniec przygody a nie tak na samym poczatku jak u Ciebie.....
a co z tymi innymi kandydatkami nie wypalilo czy znudzily Ci sie?
Hmmm ale myslalam, ze Gosc z Bramy nie robi bledow...dziwne. |
|
gosciu z bramy |
Wysłany: Pią 13:01, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
ja sim skochalem w titania ale nei wiem, jak dostac jom do luzka... |
|
Szamanka |
Wysłany: Wto 15:22, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
Oczywiscie czyta sie w necie, ze tam sie poznali, ze sa szczesliwi, ze szukali sie przez tyle lat i gdyby nie czat, gadulec, randki ( tudziez internet) nigdy nie mieli by szans na poznanie sie.
Uwazam , ze jest mozliwa....a bo to wazne gdzie sie osobe poznaje?
Wiadomo, ze pierwszym zauroczeniem ( internetowym) jest owe myslenie tej drugiej osoby, to jak pisze,nastepnie ciekawi nas glos i nastepuje sytuacja gdzie wyobrazenia biora gore....i to na temat, jak sie ubiera, jak chodzi, jak spi, jak sie usmiecha i jak zlosci....to, co na codzien nie mamy mozliwosci dostrzec, zobaczyc.Wiadomo, ze na dluzsza mete tego nie mozna ciagnac i wtedy nadchodzi moment-spotkamy sie-.Teraz zalezy od tego jak wielka byla nasza wyobraznia i czy ten osobnik z gadulca bedzie tym samym w realu ( najczesciej tak jest)
Moja milosc gadulcowa trwala 3 lata i nie ma happy endu.Odleglosc, inne zycie sprawilo, ze pod koniec juz nie umielismy ze soba rozmowac, mimo iz podczas spotkan bylo cudownie.
Dzis zostalismy dobrymi znajomymi...coz normalne zycie. |
|
wiking34 |
Wysłany: Sob 12:59, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
czatowa milosc yyyy yyyy mam to co chcialem nawet nie wiem jak to sie stalo
niech zyja browary zywieckie zakochani tak trzymajcie
wi king |
|
Lominka |
Wysłany: Śro 23:50, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Co to topicu to pare parek z czata znam, ale czy po weselisku sie nadal kofajom tego niewiem...Osobiscie uwazam ze mozliwa czatowa milosc jest, czemu nie... [/b][/quote]
a jo nie znom Sigus....czy cosik umklo mojej uwadze
|
|
Lyjo |
Wysłany: Pon 19:53, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
sigiboy007 napisał: |
Co to topicu to pare parek z czata znam |
jo tyz Sigol |
|
TATITATA |
Wysłany: Pon 19:48, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Zalozylam ten topik bo jestem zdania, ze taka milosc istnieje.
Poznalam kiedys kogos nie na czacie ale na gg. na poczatku nie bralam go na serio, pisal z bledami, myslalam, ze ktos sobie stroi zarty.
I mimo, ze nie jestem ani nie bylam "sentymentalna dziewuszka" jak to Domi nazywa, zaczelam przywiazywac sie do internetowego przyjaciela.
Po dluzszych rozmowach rozwinela sie przyjazn miedzy nami. Spotkalismy sie tez nie raz.
Znalisymy sie na wylot. Czytalisymy sobie w myslach. Rozumielismy sie bez slow. On wiedzial co ja lubie, jakie mam hobbys i ja wiedzialam wszystko o nim...prawie wszystko.
Juz dawno nie mamy ze soba kontaktu. Ale faktem jest, ze naprawde kochalismy sie. Internet /gg dal nam sie poznac a spotkanie w relau bylo raczej pozytwynym zaskoczeniem.
Dlatego jestem innego zdania niz Domi. Przez neta da sie poznac osobe, jeszcze bardziej niz w realu. Net pozwala na smiale zadawanie pytan, pisze sie bez skrepowania co sie mysli. W rozmowie czesto tak nie jest.
Dlatego nigdy nie nalezy zapominac, ze pod kazdym numerkiem czy nikiem kryje sie czlowiek, ktory tak samo przezywa i mozna go zranic
jak nas samych.
pozdrawiam
T. |
|
domi |
Wysłany: Pon 18:51, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
mozna sie zakochac , ale wtedy to bedzie taka wyidealizowana milosc bo przeciez tak do konca nie bedziemy znac tej drogiej osoby , jednak real to real gdy nadejdzie czas na spotkanie moze przyjsc rozczarowanie , ja osobiscie chyba nie bylbym w stanie sie zakochac przez neta ale wierze ze jakas sentymentalna dziewuszka tak |
|
sigiboy007 |
Wysłany: Pon 15:44, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
wiking34 napisał: | czatowa milosc z moim wygladem to ja mam szanse na to co trzymam pod reka a co do fotki hmmm moze kiedys sie odwaze.Kto wie co mi jeszcze moze odbic na stare lata.
|
Dowej graba, tyz tak mysla
Co to topicu to pare parek z czata znam, ale czy po weselisku sie nadal kofajom tego niewiem...Osobiscie uwazam ze mozliwa czatowa milosc jest, czemu nie... |
|
wiking34 |
Wysłany: Pią 15:34, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ostrzeżenie !
Koledzy, koleżanki ostrzeżcie swoich, chłopaków, kochanków uważajcie!!!
Od niedawna po dużych parkingach, najczęściej przy hipermarketach, grasuje niepozorna grupa przestępcza.
Dwie młode, atrakcyjne kobiety nachodzą mężczyzn zbliżających się w pojedynkę do swoich samochodów. Używając swojego wdzięku namawiają Cię, żebyś podwiózł je do domu. Uważaj, bo jeśli tylko się zgodzisz i ruszysz - tej siedzącej z przodu, niby przez przypadek, spod skąpej bluzki wyślizgnie się duża, ładna pierś, a ta siedząca z tyłu zacznie rozpinać Ci spodnie. Ta obok pochyla głowę i ...
Niby fajnie, ale właśnie w tym momencie kradną Ci portfel! Ja zostałem w ten sposób okradziony w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, piątek i sobotę! W niedzielę nie mogłem ich znaleźć...
To oczywiscie zart mam nadzieje ze nikogo nie urazilem z gory przepraszam !!!
allah z wami |
|
TATITATA |
Wysłany: Pią 9:03, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Bry wiking34 dziekuje za pierwsza wypowiedz do tego topiku.
Tutaj na forum postarales sie o jak najbardziej atrakcyjny avatarek na czacie niestety kobiety nie moga sobie go wyobrazic....ja do tej pory tez nie. Ale co nie co wie sie z komiksow na temat wikingow.
Ok, czyli rozumiem, ze jeszcze nie natrafiles na milosc w necie.
Moze wiking34 poprostu nie starales sie ale kto wie moze wkrotce zmieni sie to
pozdrawiam
T. |
|